tag:blogger.com,1999:blog-90419889761068437492024-03-20T21:27:49.968-07:00Aktywne OdchudzanieTomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-12548493972351741862012-09-25T12:03:00.001-07:002012-09-25T12:03:30.734-07:00Koniec Wakacji<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://wiedenski.pl/albums/zachody/koniec_wakacji.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="224" src="http://wiedenski.pl/albums/zachody/koniec_wakacji.jpg" width="320" /></a></div>
Witam,<br />
<br />
Z dniem dzisiejszym powracam do normalności, ogólnie długi okres czasu nie było mnie w domu dlatego brak wpisów. Teraz powracam do dawnego trybu życia, ćwiczeń i walki z kilogramami.<br />
<br />
Postaram się pisać jak najczęściej opisując wszelkie ćwiczenia jakie wykonałem.<br />
Mam nadzieję, że taka strategia pozwoli schudnąć nie tylko Mi.<br />
<br />
Zapraszam do wspólnych ćwiczeń.<br />
<br />
<br />
PozdrawaimTomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-34647499315023837752012-05-28T14:07:00.002-07:002012-05-28T14:07:38.899-07:006 dzień - Siatkówka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://dziennikpaslecki.pl/wp-content/uploads/2010/11/siatkowka.gif" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://dziennikpaslecki.pl/wp-content/uploads/2010/11/siatkowka.gif" /></a></div>
Witam,<br />
<br />
Dzisiaj pierwszy dzień tygodnia, troszkę się działo, ale starałem się unikać wszelkiego złego pokarmu. Niestety nie ubyło się bez przekąszenia małego batonika przed grą, w sumie myślę, że wtedy był on wskazany. Pamiętajmy, że każdy posiłek powinien być dość obfity i przemyślany. Nie mamy myśleć cały czas... 24 h na dobę czy mogę zjeść to czy to. Jeżeli bardzo chcesz to zjedz ale np. połowę np. czekolady czy innego smakołyku bez którego nie możesz funkcjonować. <br />
<br />
Dlatego dzisiaj moja dieta była lekko nadszarpnięta, ale jak pisałem wyżej było to przemyślane, teraz chwytając cokolwiek do zjedzenia wiem czy mi zaszkodzi czy też nie. Czy warto to zjeść, czy lepiej zrobić sobie kanapkę z sałatą, pomidorem...<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Odnośnie aktywnego poniedziałku nie będę się rozpisywał jak wcześniej, ponieważ mało się działo. Mianowicie dzisiaj jedynie byłem na turnieju siatkówki, ogólnie mocne granie przez dobre 2 godziny. Po przyjeździe miałem zamiar robić jak zawsze brzuszki, niestety po 25 powtórzeniach ból był dość duży i przestałem cokolwiek robić. Po prostu odpoczywam, myślę, że nie ma co robić na wariata, bo można więcej stracić niż zyskać. Zakwasy jeszcze czuje po koszykówce, a już wiem, że będą większe po siatkówce hehe :)<br />
<br />
Dowiedziałem się, że na zakwasy nie można powtarzać tak samo mocnego treningu, źle wpływa to na nasze mięśnie, powinno się je rozchodzić i przeczekać w miarę uznania.<br />
<br />
Dodatkowo zmieniłem lekko sposób zapisywania tematu posta, mam nadzieję, że teraz będzie bardziej czytelnie i estetycznie.Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-52468338566530512582012-05-27T14:04:00.000-07:002012-05-27T14:04:26.442-07:00Piąty dzień - Aktywny odpoczynek<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://cash.hotmoney.pl/hm72/8d99554f000026ab47b5a644" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="225" src="http://cash.hotmoney.pl/hm72/8d99554f000026ab47b5a644" width="320" /></a></div>
Witaj,<br />
<br />
Dzisiaj ostatni dzień weekendu, niestety zakwasy po wczorajszym koszu dają się bez znaki. Chodź dzisiaj sporo odpoczywałem, to i tak nie obyło się bez ćwiczeń. Wczoraj miałem przerwę od brzuszków i pompek dzisiaj już nie mogło tego zabraknąć. Jutro zaczynamy tydzień, czas na duże przygotowania do sesji jak i stosowana się do swoich wyznaczonych reguł, dążących do zgubienia kilku kilogramów.<br />
<br />
No niestety dzisiaj jakoś jedyny mankament niepasujący do całości to wypite przeze mnie piwko smakowe...<br />
Do reszty nie mam zastrzeżeń, śniadanko, obfity obiadek (ryż z sosem, mięsko, surówka, kalafior), wyjątkowo deser, kolacja i tyle. Teraz mam ochotę na coś, pójdę napić się wody, ewentualnie coś przekąszę małego :)<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Dzisiaj także był rowerek, 6 km z jedną przerwą w połowie dystansu. Z powrotem czyli ostatnie 3 km były dość szybkie, mam nadzieję, że dobrze to wpłynie na moje zakwasy. <br />
<br />
Do całości nie obyło się bez ćwiczeń, jak pisałem wcześniej, więc trzymam się swojego planu czyli : 3 serie po 25 brzuszków, następnie po 2 serie po 10 brzuszków bocznych,
wszystko skończyłem spięciami, też 2 serie do momentu odczuwania bólu (2 * 10spięć). Po brzuszkach
zrobiłem 3 serie po 8 pompek. Pomiędzy seriami przerwa -
30 sek.<br />
<br />
Jako niepełny tydzień jestem z niego zadowolony, za tydzień albo dwa, na uczelni będzie organizowany test Coopera, może uda Mi się na niego lekko przygotować by przebiec te 12 min swoim tempem.<br />
<br />Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-11946086354496903742012-05-26T13:47:00.000-07:002012-05-27T13:48:00.388-07:00Czwarty dzień - Koszykówka<a href="http://us.123rf.com/400wm/400/400/file404/file4041106/file404110600053/9842754-koszykowka-reklamy-plakatu.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="254" src="http://us.123rf.com/400wm/400/400/file404/file4041106/file404110600053/9842754-koszykowka-reklamy-plakatu.jpg" width="320" /></a>Witam,<br />
<br />
No więc czas na sobotę, miał być pełen odpoczynek, ale trafiło się granie więc nie mogłem z tego zrezygnować. Zawsze jakaś odmiana sportu, mam nadzieję, że jakoś to wszystko wytrzymam. Póki co czuje się świetnie, mimo że zmęczenie jest, pęcherze są, mięśnie lekko palą to jestem zadowolony :)<br />
<br />
Co do mojej dzisiejszej aktywności to jak wspomniałem wcześniej około 2 godzin grania w koszykówkę, jakieś przerwy były, ale tak mocna gra, na początku 1 vs 1 później 2 vs 2. Moją kondycję oceniam na mizerną, jak i mój poziom gry. Niestety każda dłuższa przerwa ma swoje skutki, najważniejsze jest to aby jak najszybciej się zorientować i działać.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Odnośnie diety, to mógłbym powiedzieć, że nie patrzyłem co jem, pewnie przez dzień mamy bo kilka kawałków ciasta zjadłem, dodatkowo później wybrałem się na pizze. Zrezygnowałem jedynie z alkoholu. A tak jak pisałem wcześniej nie chcę ograniczać wszystkiego więc weekend uznaję jako dni bez uważania( no tak na 80 % :) ).<br />
<br />
Po tym dniu byłem padnięty, jako że uznałem go jako odpoczynek nie zrobiłem brzuszków oraz pompek, myślę, że i w tych ćwiczeniach należy mieć od czasu do czasu przerwę.<br />
<br />
To byłoby na tyle. Jak u was zakończył się tydzień ??Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-17303992621639752402012-05-25T14:59:00.000-07:002012-05-25T14:59:38.153-07:00Trzeci dzień ćwiczeń - rower<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://foto.moon.pl/zdjecia_d/115344.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="212" src="http://foto.moon.pl/zdjecia_d/115344.jpg" width="320" /></a></div>
Witam,<br />
<br />
Dzisiaj jest trzeci dzień ćwiczeń, miałem biegać ale niestety nie wróciłem na czas i było już za późno i za bardzo wiało. Chodź jak najbardziej się nie zniechęcam, gdyż to co mogłem to zrobiłem. Jutro prawdopodobnie zrobię dzień wolny od ćwiczeń i dzień w którym uzupełniać będę wszelkie luki w moim organizmie, czyli będę jadł prawie wszystko na co będę miał ochotę. Postaram się jedynie nie spożywać alkoholu...<br />
<br />
Odnośnie mojego uważania na spożywanie pokarmu jest nadal taki sam, jedynie co zjadłem to wafelka... Tak starannie starałem się unikać wszelkich zbędnych rzeczy.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Co do ćwiczeń, miałem dzisiaj biegać, niestety jak wspomniałem wcześniej wróciłem troszkę za późno, byłem rowerem zrobiłem prawie 7 km, Niestety w drodze powrotnej spadł Mi łańcuch, po około 15 minutach zabawy, a tak naprawdę zdenerwowania uporałem się z tą usterką. Jak wróciłem do domu nie mogłem się powstrzymać by nie zrobić zdjęcia moich rąk, są bardzo czysto nie uważacie :) :<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8yXA3BtCqNXinwDwbLEodWCA2XCnYxzZnNohq7SVZe6yjWqle0m4Zn27vRcVQLG3esQ0by6ccWBK47iJwwv3w2c5uO21v-H-kZIZwwg2l2cvsUTiDovzwnVe1QdtvEstWM80GEBDY5nBK/s1600/25052012387.jpg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8yXA3BtCqNXinwDwbLEodWCA2XCnYxzZnNohq7SVZe6yjWqle0m4Zn27vRcVQLG3esQ0by6ccWBK47iJwwv3w2c5uO21v-H-kZIZwwg2l2cvsUTiDovzwnVe1QdtvEstWM80GEBDY5nBK/s320/25052012387.jpg" width="180" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWGPfjMiKjzDuGrmCGcVoE3SwisQ0Kvfsn0YD4xu4I-lK786pnUzjMTntyMz9jC3dvol-4JNFhzwVqlZni56a8wRTfufKsdKW6qXN9v0h5OiBsyRI-QtamflFwSq5aE2SxKCCKVlQIieip/s1600/25052012388.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWGPfjMiKjzDuGrmCGcVoE3SwisQ0Kvfsn0YD4xu4I-lK786pnUzjMTntyMz9jC3dvol-4JNFhzwVqlZni56a8wRTfufKsdKW6qXN9v0h5OiBsyRI-QtamflFwSq5aE2SxKCCKVlQIieip/s320/25052012388.jpg" width="180" /></a></div>
<br />
<br />
Teraz już wyglądają znacznie lepiej, ale też troszkę spędziłem przed umywalką :). Reszta ćwiczeń bez zmian czyli : 3 serie po 25 brzuszków, następnie po 2 serie po 10 brzuszków bocznych,
wszystko skończyłem spięciami, też 2 serie do momentu odczuwania bólu (wystarczyło 20 spięć). Po brzuszkach
zrobiłem 3 serie po 8 pompek. Pomiędzy seriami przerwa -
30 sek.<br />
<br />
Jakoś idzie, póki co pod górkę ale może kiedyś wyjdę na prostą :) A jak tam u Was?Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-63792087664920398422012-05-24T14:39:00.000-07:002012-05-25T14:40:11.933-07:00Rower - jako dzień odpoczynku<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://drogeria.biz/wp-content/uploads/2010/08/Abecad%C5%82o-rowerzysty-cz.2-16-08-20101.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="213" src="http://drogeria.biz/wp-content/uploads/2010/08/Abecad%C5%82o-rowerzysty-cz.2-16-08-20101.jpg" width="320" /></a></div>
Witam Wszystkich,<br />
<br />
Dzisiaj jako, że rozmawiałem z osobą która bardziej zna się na bieganiu, uświadomiła mnie, że na "chama" bieganie nie ma sensu. Minimum jeden dzień odpoczynku, czyli bieganie co drugi dzień, a najlepiej na początek polecił mi 2 razy w tygodniu. Więc zamierzam stosować się do rad kolegi i troszkę urozmaicić Mój aktywny tryb życia. Dołożę jazdę rowerem, na rolkach, basen, gra w nogę, koszykówkę. Zobaczymy jak to wszystko się ułoży, oczywiście bieganie 2 razy w tygodniu, być może 3 razy w tygodniu...<br />
<br />
Więc dzisiaj jako ten dzień odpoczynku wybrałem się na rower, troszkę czasu jeździliśmy, dystans jaki pokonaliśmy także dało się odczuć na nogach, a było to około 12 km. Jazda dość spokojna, chodź nie najwolniejsza. Troszkę siodełko dało troszkę popalić, od razu czułem, że długo nie jeździłem na taki dystans.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
Po jeździe zabrałem się do ćwiczeń, zrobiłem to samo co wczoraj, mianowicie: 3 serie po 25 brzuszków, następnie po 2 serie po 10 brzuszków bocznych,
wszystko skończyłem spięciami, też 2 serie do momentu odczuwania bólu (wystarczyło 10 spięć). Po brzuszkach
zrobiłem 3 serie po 8 pompek. Pomiędzy seriami przerwa -
30 sek.<br />
<br />
Dietę cały czas utrzymuje, w sumie źle się wyraziłem, nie mam diety, po prostu uważam co jem. Zamiast chipsów dzisiaj kupiłem bułkę, mleko czekoladowe i batona musli, którego jeszcze nie zjadłem :)Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-4756514033164191562012-05-23T08:39:00.000-07:002012-05-25T08:40:37.133-07:00Drugi dzień - Pierwsze bieganie<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.bieganie.pl/golive/img/FREDZIO/A119_524.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="178" src="http://www.bieganie.pl/golive/img/FREDZIO/A119_524.jpg" width="320" /></a></div>
Witam,<br />
<br />
Więc od tego momentu biorę się za siebie i zaczynamy ćwiczyć. Na wstępie już dnia miałem problemy ze strojem, w szczególności z obuwiem... Tak jak pisałem zaczynam biegać, robić brzuszki, oraz uprawiać inne sporty, ponieważ każda z rodzajów sportów jest zdrowa.<br />
<br />
Zacznę od diety, gdyż jej staram się pilnować, fajnie się czułem gdy w Macku odmówiłem kupna frytek... Taka rzecz a w środku buduje. Codziennie wypijam minimum 1,5 l wody, w moim wypadku jedna butelka na uczelnię, całą wypijam z przyjemnością. Dzisiaj piję jeszcze ice tea ale to wyjątkowo, zrezygnuje z niej w tygodniu.<br />
<br />
<a name='more'></a><br />
<br />
Odnośnie ćwiczeń to jak już z tytułu każdy spostrzegł wybrałem się na małe bieganie. W sumie mogę to nazwać marszobiegiem, gdyż nie ubyło się bez kilku przyhamowań. Jestem zszokowany moją kondycją, w odniesieniu o poprzednie lato. Ale te niezadowolenie i nerwy jeszcze bardziej mnie mobilizowały do biegu. Jeżeli chodzi o szczegóły przebyłem drogę około 4 km, niestety mam nowe buty i rezultat był nieprzyjemny. Zastanawiałem się czy wrzucać zdjęcia, myślę że od czasu do czasu jakieś wrzucę, oto moja stopa :<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHPR4rtJtjypOM2pZeZrQQJV75i3L9uhqAnVQBDBB7uZ_8pP8pCMA2L6-bdVJ8uVos4K-nHedh7ba7vvniqkiZ8y4DT2TM0vAOpLAmzc8hC_xbtuAl-ZIJ9FIjXyjWdnQWwQFoROdJCqGU/s1600/23052012381.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHPR4rtJtjypOM2pZeZrQQJV75i3L9uhqAnVQBDBB7uZ_8pP8pCMA2L6-bdVJ8uVos4K-nHedh7ba7vvniqkiZ8y4DT2TM0vAOpLAmzc8hC_xbtuAl-ZIJ9FIjXyjWdnQWwQFoROdJCqGU/s320/23052012381.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<br />
Ale tak to jest jak kupuje się buty na szybko i bez przemyślenia. Pamiętać należy, że gdy nie możemy już biec to idziemy i odpoczywamy, dlatego pojutrze ustalam sobie czas - 30 min w skład który będzie wchodził bieg oraz marsz.<br />
<br />
Po biegu zabrałem się do ćwiczeń. Zrobiłem 3 serie po 25 brzuszków, następnie po 2 serie po 10 brzuszków bocznych, wszystko skończyłem spięciami, też 2 serie do momentu odczuwania bólu ( w sumie tutaj zrobiłem około 15 i już dość mocno piekło). Po brzuszkach zrobiłem 3 serie po 8 pompek, dość słabo ale mam nadzieję, że szybko liczba powtórzeń się zwiększy. Oczywiście każdą serię poprzedza przerwa - 30 sek. Taka optymalna dla mnie.<br />
<br />
To byłoby na tyle, pierwszy dzień ćwiczeń jest za mną, odciski mnie nie zniechęcą :) Czas na pracę, pracę nad sobą.Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-31703692225475568662012-05-22T15:10:00.000-07:002012-05-23T15:11:21.188-07:00Pierwszy dzień, ważenie, cel, dieta<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.mporady.pl/wp-content/uploads/2010/08/jak_sie_wazyc-298x300.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.mporady.pl/wp-content/uploads/2010/08/jak_sie_wazyc-298x300.jpg" /></a></div>
Witaj,<br />
Każda osoba która chce zrzucić kilka kg, musi przez to przejść... Mianowicie chodzi o zważenie się. Ja to właśnie zrobiłem, cyferki troszkę mnie zaszokowały, ale cóż mogłem się spodziewać po ostatnich dniach.<br />
<br />
Dlaczego mamy się zważyć? Po to by kontrolować zrzucanie naszych kilogramów, oraz po to aby dała nam mobilizacje do kolejnej, jeszcze cięższej pracy, bo co nie mobilizuje bardziej niż zrzucone kilogramy...<br />
<br />
Ja zaczynam z wagą : <u><b>88 kg</b></u><br />
<br />
Przez ten tydzień, będę opisywał, każdy z moich dni... Oczywiście najistotniejsze informacje dla czytelników. Teraz cel.. W sumie nie zastanawiałem się nad nim tak szczegółowo, być może będzie to jedna z ósemek :) Czyli tak 80 kg. Dużo ważniejszym celem dla mnie jest zwiększenie swojej kondycji, szybkości, gdyż dzięki temu z następnym akademickim rokiem będę ubiegał się do drużyny koszykarskiej.<br />
<br />
<a name='more'></a><br /><br />
Jeszcze co nam na koniec zostało, to dieta. Nie chce stosować żadnych diet dostępnych w internecie... Wiem od rodziny, znajomych jak one działają, wiem że każdy człowiek jest inny i ktoś może więcej zjeść a ktoś mniej. Dlatego zaczynam jedynie kontrolować to co jem... Ograniczam spożywanie alkoholu, napoi słodkich (cola, fanta, pepsi itp), słodyczy. Jak pisałem ograniczam, nie oznacza to że już nigdny nie napie się coli, czy zjem kebaba, człowiek potrzebuje wszystkiego, dlatego myślę nad tym aby cały tydzień ograniczać tak na 80 % wszystkiego a w weekendy procent ten zmniejszyć. Czyli np. w niedzielę pozwolić sobie na coś.<br />
<br />
Co do ćwiczeń, póki co standardowo : bieganie (3 razy w tygodniu), brzuszki i pompki (codziennie rano i wieczorem z wyjątkiem soboty lub niedzieli, ewentualnie w tygodniu np. środa), możliwe że raz w tygodniu basen.<br />
<br />
To by było na tyle, teraz może się wydawać wszystko zagmatwane, ale z kolejnymi wpisami postaram się wszystko ładnie poukładać i wyjaśnić. Nie wiem czy będzie to złota recepta, ale nic nie stoi na przeszkodzie by to sprawdzić... Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-9041988976106843749.post-23951966869488792012-05-16T09:33:00.002-07:002012-05-16T09:33:48.694-07:00Aktywne Odchudzanie - Oficjalny Start Bloga<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://pisanie.info.pl/wp-content/uploads/2011/12/11111111.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://pisanie.info.pl/wp-content/uploads/2011/12/11111111.jpg" /></a></div>
Witam,<br />
Jeżeli tutaj trafiłeś, to podobnie jak Ja chcesz zgubić troszkę kilogramów...<br />
Ogólnie na blogu będę umieszczał informacje sprawdzone przeze mnie, nie będę tutaj reklamował żadnych suplementów i innych "badziew" na odchudzanie. Chcę po prostu, lepiej się odżywiać i aktywnie spędzać wolny czas, niestety Moje zainteresowania wiążą się z siedzeniem przed komputerem, dlatego jakoś postaram się wszystko połączyć by pozytywnie współgrało.<br />
<br />
Dla mnie blog ma być w swoim rodzaju dziennikiem treningowym, będę umieszczał jak najczęściej swoje dni (Co jadłem, jak ćwiczyłem itp). W ten sposób będę mógł sprawdzać i kontrolować swoją wagę, porównywać programy treningowe, ale tym samym, każdy czytelnik będzie mógł zobaczyć jak skutecznie odchudzać, jaki program treningowy wybrać itp.<br />
<br />
Cel jaki mam do zrealizowania nie jest w sumie ustalony, chcę dobrze się czuć :)<br />
<br />
Jeszcze raz Witam, zapraszam do śledzenia wpisów i dołączenia się do wspólnego odchudzania.<br />
<br />
<br />Tomekhttp://www.blogger.com/profile/03093831243988228770noreply@blogger.com0